Gliceryna ma szerokie zastosowanie. Najczęściej jest używana w przemyśle kosmetycznym, gdyż dobrze nawilża skórę, temu też zastosowaniu poświęcimy najwięcej miejsca, ale wspomnimy też między innymi o tym, dlaczego warto dodać jej kilka kropli, gdy płuczemy tkaniny.

Zapraszamy do lektury!

Gliceryna w kosmetykach

Gliceryna występuje w naturze. Znajdziemy ją w tłuszczu kokosowym. Powstaje też w sposób przemysłowy. Ze względu na budowę cząsteczek (są one drobne) przenika ona do głębszych warstw skóry, odżywiając je i dostarczając substancji odżywczych. Stąd też zrozumiałe jest, że stanowi ważny składnik licznych kosmetyków. Najważniejsze jest działanie nawilżające związku. Dlatego też w glicerynę obfitują preparaty tworzone z myślą o tych, którzy mają skórę suchą oraz atopową. Jej budowa pozwala zachować kosmetykom pożądaną konsystencję, czyli mazistość. Choć warto mieć na uwadze, że zbyt duża zawartość gliceryny w preparacie może sprawić, że będzie on zbyt lepki, więc mało funkcjonalny.

Gliceryna, jako składnik kosmetyku, ujędrnia skórę, a także nadaje jej połysku i śprężystości. Istotne jest przy tym, by jej stężenie znajdowało się w granicach 5-15%. Gliceryna absorbuje wodę, więc nadmierna jej ilość mogłaby doprowadzić do przesuszenia się skóry.

Czystą glicerynę nabywa się w aptekach, z czego korzystają ci, którzy tworzą własne kosmetyki na jej bazie.

Gliceryna – inne zastosowanie

Gliceryna znajduje też inne zastosowanie, głównie w gospodarstwie domowym. Dodając jej kapkę do wody, otrzymuje się płyn nadający tkaninom miękkości, przez co są przyjemniejsze w dotyku. Jeżeli przemyje się nią szyby, lustro czy szkła okularów, wówczas nie będą one parowały.