Zapraszamy do kolejnego odcinka cyklu, w którym pomagamy zidentyfikować ptaka po jednej, szczególnej cesze wyglądu. Tym razem przyjrzymy się brzuchom tych skrzydlatych stworzeń. Okazuje się, że w Polsce jest ich zaledwie kilka, dlatego raczej łatwo będzie nam dojść do tego, jaki gatunek udało się nam dojrzeć.
Czerwony brzuch u ptaka
Skupimy się wyłącznie na stworzeniach, których brzuch jest rzeczywiście czerwony, zatem nie interesują nas ptaki z brzuchami ubarwionymi na rdzawo czy pomarańczowo. Ponadto wspomnijmy jeszcze, że kilka gatunków, w tym pospolita makolągwa, ale także czeczotka czy dziwonia mają czerwone plamki czy kreski na piersiach. Natomiast zięba – bardzo liczna w Polsce przez cały rok – latem ma spód ciała w ceglastoczerwonym odcieniu.
Zauważmy też, że wszystkie gatunki ptaków z czerwonymi brzuchami to samce, gdyż to one są strojniejsze od swoich partnerek. Czemu ich brzuchy są czerwone? Zapewne taki kolor preferują samiczki, należy przypuszczać, że im czerwień jest intensywniejsza, tym samiec jest zdrowszy, dorodniejszy, więc ma większe szanse, by zdobyć serduszko ptaszynki. Czerwone brzuchy na pewno nie pełnią funkcji maskujących, a wręcz odwrotnie.
Gil
Jeśli ujrzeliśmy ptaka z czerwonym brzuchem (i nie był to okaz egzotyczny), wówczas najpewniej był to samczyk gila. Cały spód jego ciała jest czerwony, latem czerwień ta jest, oczywiście, intensywniejsza. Stadka lub przynajmniej pary gilów łatwo przyuważyć szczególnie zimą, zbijają się wtedy w grupki, nie są specjalnie płochliwe, a przede wszystkim dają nam o sobie znać melodyjnym gwizdaniem, przypominającym dzwonienie dzwoneczków świątecznych. Gdy nadchodzi sezon letni, wówczas grupki się rozdzielają na parki, a ptaki te są zdecydowanie bardziej skryte, wręcz cichutkie.
Krzyżodzioby i łuskowiec
W Polsce spotyka się również trzy gatunki krzyżodziobów – świerkowego, sosnowego i modrzewiowego. Ostatni występuje bardzo rzadko, zalatując sporadycznie, częściej zaś pojawia się świerkowy, szczególnie, gdy stadnie dociera do naszych borów w poszukiwaniu pożywienia.
Samce wszystkich wymienionych gatunków są przeważnie czerwone. Poza porą lęgową czerwień jest nieco bledsza.
Gwoli formalności wspominamy na koniec o łuskowcu. Mowa oczywiście o ptaku, a nie o ssaku łożyskowym. Ubarwieniem przypomina samce krzyżodzioba, przy czym ma krótszy i prosty (nie zakrzywiony) dziób. W Polsce występuje już niezwykle rzadko, choć niegdyś był dość liczny.