Wydaje się, że znamy dobrze nasze godło. Dzieci uczą się, jak ono wygląda i nie mają problemów, aby je opisać. My również wiemy, że znajduje się na nim biały orzeł w złotej koronie ze złotymi szponami i dziobem, zwrócony w prawo. Pewne problemy nastręczają się, kiedy mamy określić, o jaki gatunek drapieżnego ptaka konkretnie chodzi. Czy jest w ogóle możliwe udzielić jasnej odpowiedzi? Przekonajmy się o tym.
Na wstępie zauważmy, że zwierzęta przedstawiane w herbach są stworzeniami heraldycznymi. W pierwszej kolejności uosabiają one takie przymioty, jak przebiegłość, zwinność, siłę, drapieżność czy mądrość. Cechy te utożsamiane są rodami czy też państwami, które mają dane godło. Oczywiście dość łatwo rozpoznajemy te istoty, bo też przypominają prawdziwe okazy zoologiczne. Niemniej w uniwersum heraldycznym spotykamy na przykład błękitne lwy, złote dziki czy białe orły. Ubarwienie tych stworzeń nie jest przypadkowe, bo też odwołuje się do określonych wartości i stanowi atrybut dzierżyciela godła.
Biel (czy też właściwie kolor srebrny) oznacza więc czystość, szlachetność, lojalność czy też pokorę. Dlatego też spotykamy w heraldyce białe orły, choć rzeczywiście na wolności takie nie występują. Niemniej bielik – nazywany potocznie orłem, ale naprawdę należy do rodzaju Haliaeetus – ma charakterystyczne białe elementy ciała, mianowicie: ogon oraz głowę. Te cechy wyglądu zwierzę osiąga w dorosłości (około 5 rok życia), to samo dotyczy żółtego dzioba i szponów o takim samym kolorze. To majestatyczny osobnik, największy drapieżnik, jaki odbywa w Polsce regularnie lęgi. W locie wygląda niczym potężna… deska.
Utożsamianie go więc z ptakiem z godła Polski jest czymś zrozumiałym. Choć pojawiają się głosy, że jest nim inny drapieżnik, choćby orlik krzykliwy. Przemawiają za tym upierzone skoki, którymi też odznacza się heraldyczny orzeł.
Można więc powiedzieć, że ptak z naszego godła łączy w sobie cechy różnych stworzeń, poprzez co jest taki wyjątkowy i tak okazale się prezentuje.