Filozofia

Co jest po śmierci?

Powyższe pytanie należy chyba do najbardziej nurtujących w historii ludzkości. Udzielono na nie niezliczoną liczbę odpowiedzi, niemniej żadnej z nich chyba nie można nazwać w pełni satysfakcjonującej. Nie ma bowiem takiej, która ucięłaby dyskusję. Dlatego też naszym zadaniem nie było znalezienie wyczerpującego wyjaśnienia, ale raczej zebranie różnych poglądów na życie pozagrobowe.

Odwieczna nadzieja

Odkrycia archeologiczne wskazują na to, że już nasi prehistoryczni przodkowie mieli jakąś wizję życia pośmiertnego. Oczywiście ze względu na ograniczenia umysłowe, nie byli zdolni tworzyć systemów eschatologicznych czy subtelnych wizji zupełnie odmienionego życia pośmiertnego. Dlatego też po śmierci wedle ich wierzeń człowiek jak gdyby kontynuował swój ziemski żywot. Wodzowie na przykład mieli również po opuszczeniu padołu łez piastować wysokie funkcje, grzebano ich więc wraz z cennymi przedmiotami i całym rynsztunkiem. 

Z czasem zaczęto tworzyć pierwsze mapy zaświatów. Wielkim zabytkiem kultury jest Egipska Księga Umarłych. Zawiera ona bezlik zaklęć i pieśni, które mają ułatwić temu, który pożegnał się z doczesnym losem, przejść na drugi świat. Wędrówka w zaświatach jest swego rodzaju przygodą, która może się zakończyć dobrze albo źle. W pierwszym wypadku na podróżującą duszę czeka raj. 

Raj jako obietnica

W wielu kulturach na przestrzeni wieków wyobrażeniem miejsca, do którego docierają zmarli, jest raj. Przyjmuje on różne formy, ale zwykle jest wspaniały i pełen przepychu. Stanowi jak gdyby przeciwieństwo zwykłego życia, które obfituje w choroby, smutki, głód oraz inne nieszczęścia. Po śmierci według takiego stawiania sprawy, ma ich już nie być.

Raju przeważnie strzegą strażnicy lub zamknięta na wiele spustów brama. Aby do niego dotrzeć, trzeba być godnym tego miejsca. W przeciwnym razie trafia się gdzieś zupełnie indziej – czyli do piekła. Władzę w nim z reguły sprawują szydercze istoty, w chrześcijańskie utożsamiane z Szatanem i jego pomocnikami, pomniejszymi demonami, diablikami.

Co jest po śmierci według ateistów?

Dzisiejsze czasy cechuje daleko posunięta sekularyzacja. Ateizm nie należy do rzadkości. Według niego po śmierci człowiek przestaje istnieć, tak samo jak nie było go, gdy się jeszcze nie narodził. Taki pogląd wyznawał między innymi Epikur, którego filozofia nazywa się właśnie epikureizmem.

Doświadczenie śmierci

Słyszy się co jakiś czas o ludziach, którzy jakoby przeżyli własną śmierć – mowa o doświadczeniu śmierci (near-death experience) Według tego, co opowiadają, mieli już kierować się w stronę zaświatów, lecz jakby w ostatniej chwili zostali przywróceni temu światu. Relacje oraz towarzyszące im zjawiska u różnych osób – bez względu na płeć, wiek czy rasę – wykazują cechy wspólne. Jedną z nich jest przeświadczenie, że wkracza się do jaśnistego tunelu…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *