W okresie niemowlęcym dziecko rozwija się bardzo dynamicznie. Nabiera wówczas pewności siebie, zdobywając nowe, niezwykle ważne umiejętności. Właściwie nigdy potem człowiek nie dokonuje w swoim życiu aż tak ważnych kroków. Należałoby je nazwać siedmiomilowymi.

Pierwsze kroki malucha

Jeszcze będąc w matczynym łonie, dzieciątko zaczyna się rozwijać. Kiedy przychodzi na świat rozwój ten przyspiesza. Pociecha poszerza swoje umiejętności. Przebiega to wielotorowo. Dotyczy bowiem motoryki, zmysłów czy sfery psychiczno-emocjonalnej maluszka. Największe wrażenie wywierają na nas zwykle pierwsze wypowiedziane słówka oraz kroki postawione o własnych siłach. Obydwa wydarzenia mają miejsce mniej więcej w podobnym czasie. Zanim jednak smyk zacznie chodzić, najpierw osiąga szereg innych zdolności. I tak uczy się jak siadać, a także raczkuje. To już znaczny postęp.

W końcu przychodzi i moment, że pociecha próbuje stanąć na nogi. Nie jest to wcale takie łatwe. Ma to miejsce mniej więcej w 9-12 miesiącu życia. Jeżeli dochodzi do tego nieco później, to zwykle nie powinno być powodów do niepokoju. W końcu szkrab wciąż się uczy. Z początku trzyma się nas bądź chwyta różne pomocne przedmioty, na przykład meble. Lecz, jak wiadomo, praktyka czyni mistrza.Po kilku miesiącach, następuje to około w 14-15 miesiącu życia dziecko już chodzi całkiem sprawne.

Czy możemy mu jakoś w tym pomóc? Oczywiście, ważne jest choćby udzielane wsparcie. Maluszek, wiedząc, że ma oparcie w rodzicach, jest pewniejsze siebie. Poza tym możemy również podarować dziecku chodzik lub pchacz, których w sklepach z artykułami dziecięcymi nie brakuje.