Porady

Napar z pokrzywy

Mimo że właściwości zdrowotne pokrzywy cenione są od wieków, to my wciąż nie możemy się przekonać do tej roślinki. Kojarzy nam się głównie z chwastem, który porasta nieco zapomniane cmentarze czy działki. Ale z drugiej strony przez niektórych bywa również nazywana “królową ziół”. I ku tej właśnie nazwie byśmy się skłaniali.

Wczesnowiosenne zioło

Pokrzywa to roślina, która wcześnie wyrasta z ziemi. Ma to miejsce od razu wtedy, kiedy dzień jest dłuższy, a promienie słońca darzą nas łaskawiej. Pojawia się jeszcze wtedy, gdy ziemia jest skostniała i żywo wspomina zimę, która niedawno odeszła.

Nas interesuje głównie ze względu na bogatą zawartość witamin oraz minerałów. Regularne picie naparu z pokrzywy może nam dostarczyć wielu pożądanych składników.

Najpierw jednak musimy wyjaśnić pewną istotną kwestię…

Napar z pokrzywy a ziołowa herbatka

Otóż stosunkowo często napar z pokrzywy jest mylony z ziołową herbatką, jaką kupimy w wielu sklepach i każdym sklepie zielarskim. Tymczasem różnią się nie tylko pod kątem smaku, ale przede wszystkim właściwości. Wynika to z tego, jak mocno skoncentrowane ziele przyjmujemy. Herbatka z pokrzywy zawiera go nie wiele i nadaje się jedynie do picia rekreacyjnego. Owszem, może wspomóc funkcjonowanie naszego organizmu, jednak nie uzyskamy tak dużych korzyści, jak ze spożywania naparu.

Napar sporządza się ze zdecydowanie większej ilości suszu. Poza tym potrzebuje czasu, aby nabrał mocy. Nie wystarczy po prostu zalać go wodą, by po chwili cieszyć się ze zrobionego naparu. Potrzebujemy nieco więcej czasu…

Przepis na napar z pokrzywy

Potrzebujemy oczywiście suszonych liści pokrzywy. Jak je zdobyć? Jest kilka sposobów, albo znaleźć w sklepie zielarskim, albo samemu wyhodować, albo zebrać. Pierwszy sposób jest najprostszy i polecany przez nas na dobry początek.

Zaczynajmy więc:

30 g suszu umieszczamy w obszernym słoiku o pojemności wystarczająco dużej, by pomieścił 4 kubki wrzącej wody. Zalewamy pokrzywę i przykrywamy. Odstawiamy na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Odcedzamy napar od liści i gotowe! Pijemy kubeczek dziennie, a napar przechowujemy w lodówce. Gdy się nam skończy – przyrządzamy kolejny!