Nie zawsze piszemy o sprawach poważnych, tym niemniej czasem nam się zdarza. Tak jest i tym razem, gdyż spróbujemy dotknąć istotnego szczególnie wśród młodzieży (lecz nie tylko) problemu. Chodzi o uzależnienie od gier komputerowych. Przy czym zastrzegamy się, że nie piszemy z perspektywy psychologii czy socjologii, lecz doświadczonych graczy komputerowych, którzy mieli mniej czy bardziej bezpośrednią styczność z zagadnieniem.
Czemu gry tak uzależniają?
Oczywiście nie będziemy ani demonizowali, ani bagatelizowali problemy. Zamierzyliśmy sobie taki cel, by spojrzeć na to w sposób jak najbardziej racjonalny.
Przede wszystkim zacznijmy od tego, że w samych grach jako takich nie ma nic złego, co więcej – spełniają wiele pozytywnych funkcji. Nie tylko dają chwilę odprężenia, ale angażują wielokrotnie mózg do rozmaitych zadań umysłowych. Poza tym wiele gier to jakby interaktywne powieści, których “przejście” wzbogaca nas pod wieloma względami, na przykład poznawczo.
Jednak we wszystkim musi być umiar, tym bardziej, że gry z pewnych powodów często uzależniają. Wynika to między innymi z tego, że pozwalają w sensie metaforycznym opuścić ten świat i zagłębić się w innym, który jawi się jako barwniejszy, ciekawszy, jak gdyby bardziej warty tego, by się w nim znaleźć niż w tym prawdziwym.
Początkowo niewiele może wskazywać, że gracz zaczyna mieć z tym problem. Szczególnie, jeśli nie zaniedbuje swoich obowiązków, zatem wciąż dzieli czas z rodziną, chodzi do pracy czy szkoły lub na uniwersytet. Pierwsze niepokojące sygnały pojawiają się, kiedy harmonia ta ulega stopniowej zmianie, pojawiają się też pierwsze, choć raczej kontrolowane wybuchy gniewu. W kolejnej fazie uzależnienia – możemy tu mówić o szczytowej fazie – pogrążony w graniu gracz zanidbuje podtsawowe obowiązki wobec swojego organizmu, więc nie je lub robi do bardzo rzadko, zresztą nie przerywając gry oraz zarywa całe noce. Wtedy też jakakolwiek uwaga, będąca przejawem troski spotyka się z niespotykaną dotąd agresją.
Co zrobić w przypadku, kiedy problem dotyka bliskiej nam osoby? Warto spróbować przemówić jej do rozsądku, aby podjęła się specjalistycznym ośrodku terapii od uzależnienia od gier video; czy ogólnie uzależnień, gdyż wszystkie bazują na podobnych mechanizmach.