Często spotykamy się z pojęciem zbilansowanej diety. Chodzi o to, by jeść w miarę różnorodny pokarm, dzięki czemu łatwiej dostarczyć organizmowi tego, co niezbędne. To istotne, gdyż wiele substancji i pierwiastków potrzebujemy otrzymać z zewnątrz. Dotyczy to choćby żelaza. Spełnia on w ciele niezwykle ważne funkcje. Dlatego tak istotne, jest, by go nie zabrakło.
Poszukajmy więc w go w produktach, by odpowiedzieć sobie na pytanie – w czym jest żelazo?
Produkty bogate w żelazo
Żelazo jest nam niezbędne, byśmy byli zdrowi. Bierze wszakże udział przy kluczowych procesach, choćby podczas tworzenia krwinek czerwonych czy mioglobiny (białka budującego mięśnie). Niedobór żelaza przysparza rozmaitych dolegliwości, niektóre z nich są dosyć poważne, na przykład anemia. Z drugiej strony trzeba też pamiętać, żeby nie przesadzić z żelazem, gdyż może to wywołać problemy z przewodem pokarmowym.
Najlepiej spełniać dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek. Przy czym należy dokonać pewnego rozróżnienia. Otóż w pokarmie znajdują się dwa typy żelaza – hemowe i niehemowe.
Pierwsze znajdziemy w produktach pochodzenia zwierzęcego. Szczególnie obfitym źródłem żelaza są podroby – czyli głównie wnętrzności zwierząt nadające się do spożycia. Wśród nich cennym produktem jest wątroba wieprzowa, która na 100 gram produktu zawiera 18 gram żelaza, czy kiszka krwista.
Drugi rodzaj żelaza – niehemowe – znajdziemy w produktach pochodzenia roślinnego. Dużo zawierają go produkty zbożowe (zwłaszcza otręby pszenne – 14 g/100g), orzechy (pistacjowe – 15g/100g) oraz nasiona (dynia 15g/100g).
Dość dużo jest go także w soi, fasoli białej czy soczewicy.
Lecz należy przede wszystkim pamietać, że żelazo hemowe jest zecydowanie lepiej przyswajane przez nasz organizm, podczas gdy żelazo niehemowe w większej mierze zostaje wydalone.
Poza tym żelazo z niektórymi składnikami wchłania się gorzej, a z innymi lepiej. Dobremu przyswajaniu owego pierwiastka sprzyja witamina C, która potrafi zwielokrotnić ilość przyjętego żelaza.