anna boleyn jak wyglądała
Zagwozdki

Anna Boleyn – jak wyglądała?

Anna Boleyn to najbardziej znana połowica żonobójcy Henryka VIII. Zginęła, rzecz jasna, tragicznie, ale to nie jedyny powód, dla którego jest najbardziej popularna. Wynika to także z rozmaitych plotek, które krążą, a nieraz narastają już od prawie pięciu stuleci. Serial Tudorowie bynajmniej ich nie ugasił, wręcz odwrotnie – rozpłomienił je.

Podobno nie należała do najcnotliwszych niewiast. W serialu została przedstawiona jako kobieta wamp. A jak było w rzeczywistości, czym się charakteryzowała jej uroda? Próbujemy się tego dowiedzieć po latach.

Wizerunki Anny Boleyn

O wyglądzie niektórych osób historycznych wiemy więcej, o innych mniej. Wiedzę na ten temat zdobywamy sięgając do kronik, rozmaitych zapisków, a także dzieł sztuki, głównie portretów (choć wiele z nich powstaje wiele lat po zgonie danego człowieka). Krytyczniejszym okiem, co zrozumiałe, powinniśmy spozierać na filmy, seriale czy nawet popularne powieści, które mylnie są nazywane historycznymi.

Z wizerunkiem Anny Boleyn jest ten dodatkowy problem, że jak tylko została zgładzona, Henryk VIII wydał rozkaz niszczenia jej przedstawień. Jakimś trafem zachowała się moneta upamiętniająca koronację Anny oraz narodziny pierwszego i ostatniego dziecka. Widzimy na niej kobietę, która według naszych kanonów piękna nie zostałaby uznana za piękność – delikatnie mówiąc. Uwagę zwracają wybałuszone oczy i długa szczęka. Współgrałoby to z relacją weneckiego dyplomaty, który – dyplomatycznie – uznał, że nie sposób byłoby ją określić jako najpiękniejszą kobietę. Zauważył jednak także, że miała urodziwe ciemne oczy.

Natomiast Hans Holbein młodszy ukazał ją jako piękną i młodą kobietę o delikatnej urodzie, która wzbudziłaby zachwyt także w naszych wybrednych czasach.

Twierdzi się czasem, że jako wiedźma, miała ona u jednej dłoni aż sześć palców. Nie da się dziś znaleźć potwierdzenia tej – wyssanej z szóstego palca – rewelacji. Na jedynym portrecie, na którym widać jej dłonie, nie odznacza się podobnym defektem.

Wielu z nas zna Anne Boleyn z serialu brytyjskiego. Gra ją urodziwa aktorka Natalie Dormer. Wydaje się, że tylko kolor włosów (ciemny) znajduje odzwierciedlenie w faktach. Rzeczywiście bowiem nieszczęsna wybranka Henryka VIII miała oliwkową cerę (nie bladą), oraz ciemnobrązowe oczy, a nie błękitne.