Dzieciaki z reguły mają tysiąc ciekawszych rzeczy niż odrabianie zadań domowych i nauka przedmiotów. To rodzic musi w tej sytuacji zainterweniować i zmusić dziecko do tego, by sumiennie przysiadło do książek.
Co odciąga dzieci od książek?
Po pierwsze gry komputerowe i internet. One pochłaniają masę czasu ucznia i sprawiają, że książki i zeszyty odchodzą w kąt. Po drugie telefony, tablety i media społecznościowe. One z kolei doprowadzają do tego, iż dziecko woli wirtualny świat niż realny. Po trzecie kino, koledzy i jazda na sprzętach typu deskorolka czy skuter sprawiają, że uczeń nie ma zwyczajnie czasu ani ochoty do zakuwania.
Jak zmusić dziecko do nauki w tej sytuacji?
Po pierwsze należy mu zagrozić, że jeżeli nie weźmie się solidnie do nauki i nie poprawi ocen, wtedy może zapomnieć o takich przywilejach jak kieszonkowe, weekendowe wyjścia do kina czy spotkania z przyjaciółmi. Gdy to nie da rezultatu, wtedy pozostają ostrzejsze środki perswazji. Jednym z nich jest odcięcie internetu i szlaban na telewizję. Gdy i to nie pomoże. Pozostaje zabronić dziecku wyjść z domu i nałożyć na niego specjalny dozór.
Czy te działania przyniosą efekty?
Zapewne tak. Gdy dziecko zobaczy, że z rodzicem nie ma żartów, zapewne samo zacznie dedukować jak zmusić się do nauki. Zbuntowany nastolatek zrozumie, że bardziej opłaca mu się przysiąść nad książkami i poprawić oceny niż prowadzić z rodzicami rodzaj otwartej wojny pedagogicznej. W końcu, gdy podciągnie się w nauce- zyska zaufanie i przychylność opiekunów. A lepsze oceny będą dobrą kartą przetargową, by wynegocjować atrakcyjny sposób na spędzanie wakacji.
Jak zmotywować dziecko do efektywniejszej nauki?
By łatwiej było nadrobić mu zaległości, można wynająć korepetytora. On z pewnością dokładniej niż nauczyciel wszystko mu wytłumaczy i nie pozwoli, by nastolatek się lenił. Nieco mniej kosztowną opcją jest zaproponowanie dziecku, by uczyło się w towarzystwie najlepszego ucznia w klasie. Może pod jego wpływem i nieco za sprawą wewnętrznej rywalizacji między nimi stanie się bardziej ambitne i żadne edukacyjnych sukcesów.