Na Mazowszu bardzo cennym obszarem jest Kampinoski Park Narodowy. Leży on na północny-zachód od stolicy Polski. Dość licznie odwiedzają go warszawiacy, ale nie brakuje także turystów z pozostałych stron kraju, a nawet z zagranicy. Także i my się do niego wybierzemy i najwięcej uwagi poświęcimy jego symbolowi. No właśnie, pamiętacie może, co nim jest?

Największy ssak lądowy Europy

Czego można uświadczyć w owym parku narodowym? Z pewnością wielu osobliwości przyrodniczych. Wśród nich jest wiele rzadkich gatunków roślin oraz zwierząt. Mieści się w nim choćby ostoja ptaków o randze europejskiej. Idealne warunki do lęgów znajdują liczne gatunki tych skrzydlatych stworzeń. Nie brakuje chruścieli, które uwielbiają podmokłe tereny i starorzecza.

W Kampinoskim Parku Narodowym reintrodukowano trzy cenne gatunki ssaków, mianowicie rysia, bobra oraz łosia. Zatrzymajmy się przy ostatnim z nich, gdyż jest szczególnym stworzeniem. To przecież on jest symbolem Parku Narodowego i widnieje w jego logo. Kilka lat temu, w 2016 roku, dość niespodziewanie odświeżono je. Na szczęcie nie zrezygnowano z łosia, co byłoby dla jego miłośników sporym wstrząsem. Zrezygnowano z drzewa i zmieniono kolory poszczególnych elementów.

Łoś euroazjatycki (Alces alces) to stworzenie uwielbiające podmokłe obszerne lasy. Kiedy temperatura powietrza przekracza 10 stopni C, wtedy poczciwe zwierzę zaczyna się męczyć, aby to znieść, ukrywa się w moczarach, bagnach. Tam odnajduje ochłodę. Ssak ten dzięki długim nogom nie grzęźnie w mule. Porusza się zwykle inochodem, czyli równocześnie rusza nogami po jednej stronie ciała. Łoś to nie tylko największy reprezentant jeleniowatych w Europie, ale najroślejszy ssak lądowy na tym kontynencie.