Pogoda lubi zaskakiwać nie tylko drogowców, ale i wszystkich mieszkańców naszej planety. Dlatego czasem jej przewidzenie jest niczym wróżenie z fusów czy szklanej kuli. Jednak na podstawie badań i pomiarów można określić, jakie będzie lato 2020.

Zima 2019/2020 – jaka była i co to oznacza w kontekście dalszych pór roku?

Zimy na przełomie 2019 roku i 2020 praktycznie nie było. Można było zaobserwować jedynie pojedyncze dni, podczas gdy temperatury na zewnątrz spadały poniżej 0 stopni. Co do aury, to ona bardziej przypominała jesień niż mroźną i śnieżną zimę. Przeważały opady deszczu i silne wiatry, które powodowały owszem, że odczucie zimna było nieco większe. Jednak w większości regionów kraju nikt nie widział śniegu ani tym bardziej nie mógł ulepić bałwana czy pojeździć na sankach. Wyjątkiem są oczywiście kurorty turystyczne i regiony podhalańskie. Niemniej wynika to z ich mikroklimatu i tego, że śnieg jest tam wytwarzany sztucznie.

Jaka będzie wiosna 2020?

Wedle prognoz synoptyków ma być wczesna i bez większych opadów deszczu. To z jednej strony niedobra wiadomość dla rolników, bo w zimie nie było śniegu, toteż poziom nawodnienia pól jest na bardzo niskim poziomie. Jeżeli dodać do tego ekstremalnie suchą wiosnę ze skąpą amplitudą opadów, to nie wróży dobrze rozwojowi upraw. Bez wody nie zdołają urosnąć duże, a nawet jeśli tak palące słońce wyssie z nich życie i je definitywnie upali. Jeśli ten negatywny scenariusz się ziści, przyszłe plony będą bardzo mizerne.

Pogoda na lato 2020

Wedle wstępnych szacunków ma być bardzo ciepła i upalna, ale niestety także bardzo dynamiczna. Oznacza to prawdopodobnie groźne i ekstremalne zjawiska atmosferyczne takie jak: burze, pożary, wichury. Mają one podobno wynikać z faktu, iż następuje globalne ocieplenie na naszej planecie i klimat ma stać się bardziej rozchwiany i nieprzewidywalny. Ile w tym prawdy, a ile populizmu ze strony ekologów i klimatologów. Tego do końca nie wiadomo. Za to jest rzeczą oczywistą, że prognozy długoterminowe są mocno niedokładne i należy podchodzić do nich z ostrożnością.