Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. Nawet, gdy wiosna jest opóźniona, to w maju wszystkie krzewy i drzewa zazieleniają się i zaczynają kwitnąć różnymi kolorami.

Połowa maja bywa niebezpieczna dla roślin

W naszej strefie klimatycznej bardzo często dochodzi do przymrozków w maju. To zimni ogrodnicy (Pankracy, Serwacy, Bonifacy) i zimna Zośka. Ich święto przypada od 12 do 15 maja.

Niestety te przymrozki potrafią wyrządzić wiele szkód rolnikom i działkowcom. Kwiaty na drzewach i krzewach przemarzają, co później powoduje znacznie słabsze owocowanie. Cierpią także kwiaty, zwłaszcza te pochodzące z cieplejszych rejonów.

Jak chronić rośliny przed majowymi przymrozkami?

Przede wszystkim trzeba uważnie śledzić prognozy pogody, bo nie zawsze zimni ogrodnicy oznaczają przymrozki (w tym roku akurat przebiegali modelowo). Z sadzeniem roślin jednorocznych należy wstrzymać się do drugiej połowy maja.

Najlepszym sposobem jest okrycie roślin białą agrowłókniną, która zapewni im odpowiednią temperaturę. Agrowłókniną można okryć także krzewy i niskie drzewka. Trzeba zwrócić uwagę, by temperatura zewnętrzna nie wniknęła pod agrowłókniną.

Do ochrony roślin można użyć także folii, ale wymaga to stworzenia małych namiotów, tak by liście roślin nie dotykały folii.

Do prostszych metod należą:

• oddymianie – dym z ogniska tworzy na liściach ochronę przed przymrozkiem,
• zlanie zimną wodą – wieczorem całe rośliny należy zlać zimną wodą, dzięki temu zostaną schłodzone i uodpornią się lekki przymrozek.

Dzięki odpowiednim zabezpieczeniom rośliny bez problemu przetrwają zimnych ogrodników i zimną Zośkę.