Góry Opawskie oraz jej najwyższe wzniesienie, tzn. Biskupia Kopa stanowią idealne miejsce docelowe na weekendowy czy wręcz jednodniowy wypad. Tym, którym szczególnie zależy na czasie, a przy okazji chcą zobaczyć kilka ciekawych rzeczy i zdobyć Biskupią Kopę wchodzącą w prestiżowy szereg Korony Gór Polskich, polecamy najkrótszą trasę na ten mały, ale jakże zgrabny szczyt (890 m.n.p.m.).

Szlaki na Biskupią Kopę

Na Biskupią Kopę wiodą cztery szlaki. Dwa znajdują się po polskiej stronie, czyli czerwony (krótszy, lecz nieco stromy) oraz żółty (dłuższy, ale zdecydowanie łagodniejszy i pozwalający cieszyć się widokami). Natomiast od strony czeskiej mamy dwa: zielony oraz niebieski. Co ciekawe obydwa zaczynają się w Zlatych Horach, a kończą bieg w Petrovicach. Przy czym pierwszy z nich jest krótszy i to jemu poświęcamy ów artykuł

Zielony szlak na Biskupią Kopą

Obierając ten szlak, bez problemu wyjdziemy na trasę w godzinach przedpołudniowych, aby ją zakończyć po południu. Nasza wędrówka rozpoczyna się Zlatych Horach, niewątpliwie malowniczo położonym oraz cennym pod względem zabytków miastem. Jeśli mamy nieco więcej czasu, niewątpliwie warto przeznaczyć go na zwiedzanie. Choćby to była tylko godzina, to i tak zdążymy ujrzeć niejeden atrakcyjny i cenny historycznie obiekt. Oddalając się od miasta idąc między drzewami natrafiamy na mały szczyt, to wzgórze świętego Rocha (szczyt Svatý Rochus). Punkt ten góruje nad miastem, stanowiąc jego najwyższą część. Z miejscem tym wiąże się wydarzenia z XVIII wieku. To wówczas rozegrała się krwawa bitwa zaliczana do wojen śląskich, a toczonych między Prusami a Austrią. Po wytężonym boju zwyciężyli ci pierwsi, odznaczali się bowiem większą karnością; dzięki czemu szybko zajęli same Zlate Hory. Podążając dalej szlakiem docieramy w kolejne ciekawe miejsce, oglądamy zatem Mnichův kámen, to formacja skalna ukształtowana na podobieństwo mnicha ze spiczastym kapturem. Dziwując się tym widokiem kontynuujemy wyprawę, wreszcie docierając na Biskupią Kopę. Po odwiedzeniu charakterystycznej białej wieży widokowej możemy zejść tą samą drogą lub też skierować się na przełęcz (Petrovy boudy) i ostatecznie dojść do Petrovic, w których to trasa kończy bieg.