co zobaczyć w Bieszczadach
Turystyka

Atrakcje Bieszczad

Wokół Bieszczad rozsnuto wiele legend i mitów. Jeden z nich związany jest z Edwardem Stachurą, pisarzem i outsiderem, który do dziś fascynuje swą osobą i twórczością czytelników. Dziś można natrafić w tych terenach na wiele wydarzeń związanych z owym twórcą. Ale to oczywiście nie jedyne atrakcje, jakie czekają na nas w Bieszczadach.

Co warto zobaczyć w Bieszczadach?

Główną atrakcją Bieszczad są oczywiście góry. I to one przyciągają corocznie zarówno tych bardziej zaawansowanych wędrowców jak i początkujących piechurów. Co ambitniejsi zapewne z chęcią udadzą się na Tarnicę. To najwyższy szczyt pasm górskich, które się w nich znajdują, biorąc pod uwagę stronę polską. Na Ukrainie jest bowiem nieco wyższy. Tarnica sięga 1346,2 metra i już z oddali przyciąga spojrzenie i uwagę turystów i mieszkańców. Ma kształt siodła. Stąd też wzięła się jego nazwa tarniţa (czytamy tak samo jak po polsku!). Znajdziemy tu wiele osobliwości przyrodniczych. Miłośników flory zaciekawią okazy zarazy macierzankowej. To wdzięczna z wyglądu roślinka, niemniej jest pasożytem… oczywiście macierzankowych.

Połoniny

Połoniny występują także w innych regionach kraju, tym niemniej w Bieszczadach są najbardziej okazałe. Z nich też m.in. słyną. Czym są? Inaczej nazywamy je murawami alpejskimi, to niska roślinność, która latam jest soczyście zielona, natomiast jesienią przybiera szlachetne brązowe i złotawe odcienie. Co ciekawe, połoniny rozprzestrzeniły się także dzięki działalności człowieka.

Mit Stachury

Powróćmy na koniec do popularnego “Steda” i jego mitu. W bieszczadzkiej Cisnej znajduje się bar, który swą nazwę – “Siekierezada” – zaczerpnął od tytułu książki tego pisarza. Powieść doczekała się ekranizacji, którą kręcono w dużej mierze w Bieszczadach, niemniej akcja utworu literackiego rozgrywa się zupełnie gdzieś indziej. Związki Stachury z Bieszczadami były raczej luźne. Był w nich raptem raz lub – jak chcą inni – kilka razy.