dlaczego na grzbiecie bawoła często siedzą ptaki
Świat zwierząt

Dlaczego na grzbiecie bawoła często siedzą ptaki?

Zapewne nieraz widzieliście bawoła, który leniwie przeżuwał trawę, podczas gdy na jego grzbiecie siedziały ptaki. Najpewniej obserwowaliście to w telewizji, chyba że przebywaliście na jakimś safari. Nieważne, bo też istotne jest raczej to, co na plecach bydlątka robi stado ptaszków?

Mogłoby się wydawać, że poczciwy bawół stanowi dla ptaków środek lokomocji. Traktują go więc jak autobus. Lecz po pewnym namyśle dochodzimy do wniosku, że jest to raczej wątpliwe. Ptaki doskonale się przemieszczają bez pomocy rogacizny. Przecież latają, niektóre przy pomocy skrzydeł pokonują naprawdę dalekie trasy. Zatem przyczyna takiego widoku jest zupełnie inna. Otóż bawół jest dla owadożernych ptaków stołem biesiadnym. Czy nie ma nic przeciwko temu? Jasne, że nie, więcej nawet, czerpie z tego znaczne korzyści. W końcu na bawołach oraz na spokrewnionych z nimi stworach – choćby na naszych sympatycznych krasulach – lubią żerować rozmaite pasożyty. Należą do nich owady pokroju much ( w tym larw), komarów oraz niektóre pajęczaki, na przykład kleszcze. Uprzykrzają życie ssakom, jak mogą. Dlatego łatwo wywnioskować, że bawoły odczuwają ulgę wówczas, gdy ptaszki zjadają z ich ciał pasożytujące stworzenia. Sieją wśród nich prawdziwy popłoch.

Te ptaki to bąkojady, które wyspecjalizowały się w wyjadaniu larw i kleszczy ze skóry bawołów oraz innych dużych parzystokopytnych ssaków. Obdarzone są także ostrymi pazurkami umożliwiającymi im utrzymywać się na grzbiecie zwierzęcia.